Wierna Małogoszcz - Cosmos Nowotaniec 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Paweł Sobota 33 min., 0:2 Marcin Misiak 73.
Wierna: Gugulski 4 - Krzeszowski 6, Grunt 5, Bała 4, Michał Kołodziejczyk 5 - Malinowski 4 (68. Kraus 1), Czarnecki 4 (63. Kowalski 1), Trybek 2 (46. Krzyżyk 2), Marcin Kołodziejczyk 6 - Rak 2 (46. Hajduk 3), Smolarczyk 3.
Cosmos: Krawczyk - Sobota, Wójcik, Mikulec, Pidwirnyj - Pluskwik (84. Małysiak), Laskowski (72. Marcin Misiak), Maślejak (87. Michał Misiak), Sowiński - Dymowski, Jakubowski (80. Majka).
Kartki: żółte: Bała (Wierna); Mikulec, Jakubowski, Laskowski (Cosmos).
Sędziował: Seweryn Kozub (Brzesko). Widzów: 100.
Spotkanie w Małogoszczu nie było porywającym widowiskiem. Sytuacji podbramkowych, które miały oba zespoły było, jak na lekarstwo. W33 minucie goście objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym gracze Wiernej wybili piłkę, ale ta trafiła ponownie pod nogi zawodników Cosmosu. Po dośrodkowaniu futbolówki w pole karne przejął ją Paweł Sobota, który strzałem z bliskiej odległości umieścił ją w bramce małogoskiej drużyny.
Szansę na wyrównanie w drugiej połowie miał Karol Krzyżyk, ale nie udało mu się pokonać bramkarza z Nowotańca. W 73 minucie goście wykorzystali błąd w defensywie Wiernej i strzelili drugiego gola. Na listę strzelców wpisał się Marcin Misiak, który minutę wcześniej pojawił się na boisku. Wiernej mimo prób nie udało się zmienić wyniku.
Mariusz Lniany, Wierna:
- Goście nie zaskoczyli nas swoją grą. Niestety nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Przy pierwszej sytuacji nasi defensorzy nie upilnowali w polu karnym Pawła Soboty, który zdobył bramkę. Mecz był słabym widowiskiem w wykonaniu obu drużyn. W końcówce gościom udało się jeszcze raz sforsować naszą defensywę i podwyższyć wynik meczu.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?