W Jędrzejowie podczas prac budowlanych przy ulicy Kadłubka znaleziono… szkielety

ZOBACZ TAKŻE: Sezon wakacyjny w pełni. Jak bezpiecznie zachowywać się w wodzie?

[podobne][zaj_kat]

Archeologowie wykluczyli jakikolwiek związek szczątek z istniejącym miejscem pochówku. Wstępne oględziny wskazują, że pochodzenie znaleziska jest znacznie wcześniejsze niż sam cmentarz, który powstał dopiero w XX wieku.

To już kolejne takie znalezisko szkieletów ludzkich w tym miejscu. Tym razem odkryto ich sześć. Dwa lata temu natomiast podczas prac przy budowie kanalizacji odkryto cztery zbiorowe pochówki. Ich pochodzenie wciąż nie jest znane.

Te znalezione ostatnio, ułożone były w dwóch warstwach. Są to najprawdopodobniej szczątki młodych, rosłych mężczyzn. Ich ciała pochowano w większości w bardzo prostych trumnach, których wyraźny zarys można było dostrzec wokół znalezionych szczątek.

Co może zastanawiać, przy ich ciałach nie znaleziono żadnych dodatkowych elementów, takich jak na przykład guziki, przedmioty osobiste, czy chociażby fragmenty ubrań.

Ponadto w miejscu, w którym znaleziono szczątki ciał, w czasie w którym były chowane nie było cmentarza ani nawet zabudowań.

Być może dzięki ostatnim odkryciom uda się rozwikłać zagadkę pochodzenia szkieletów i to zarówno tych ostatnich, jak i tych sprzed dwóch lat. Mogą one pochodzić z 1831 roku, czyli z okresu powstania listopadowego.

Udało się dotrzeć do notatek, z których wynika że w miesiącach sierpień - wrzesień 1831 roku przy klasztorze cysterskim istniał szpital polowy dla rosyjskich jeńców. Jak podają źródła - mogło być ich nawet około 500. Wielu z nich zmarło w wyniku odniesionych ran, chorób i wyczerpania.

Hipotezę tę może potwierdzać znaleziony poprzednim razem przy jednym z pierwszych odkrytych szkieletów szkaplerz przedstawiający Matkę Boską Smoleńską i Świętego Mikołaja. To jeden z charakterystycznych elementów tamtego okresu, noszony przez walczących na naszych ziemiach żołnierzy rosyjskich.

Archeolodzy dokładnie oczyścili szkielety i zabrali do dalszych badań. Potem zostaną one pochowane na jednym z cmentarzy.