- W styczniu odbyliśmy cudowną podróż - safari w Kenii. Jeździliśmy po parkach narodowych i rezerwatach przyrody jak Amboseli, Nakuru, czy Masai Mara. Podziwialiśmy wspaniałe krajobrazy oraz stada słoni, bawołów i antylop, białe nosorożce... Do najciekawszych przygód należał spacer, w towarzystwie uzbrojonego strażnika, brzegiem rzeki Mara, w której baraszkowały hipopotamy i krokodyle. Widzieliśmy Wielki Rów Afrykański, Ocean Spokojny oraz Kilimandżaro - najwyższą górę Afryki. Byliśmy też w Mombasie i w Nairobi, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Karen Blixen oraz w wiosce Masajów, którzy pokazali nam swoje obyczaje. Mieliśmy ze sobą trzy aparaty fotograficzne i narobiliśmy bardzo dużo zdjęć, z których wybór pragniemy teraz zaprezentować – mówi Piotr Maciej Przypkowski.
Prezentacja odbędzie się w piątek, 12 sierpnia, o godzinie 18 pawilonie wystawowym Muzeum imienia Przypkowskich.
Piotr Maciej Przypkowski podróżuje od lat. Z każdej z wypraw przywozi tysiące fotografii.
- Podróże fascynowały mnie od dziecka. Dużo podróżowałem z rodzicami. Nie były to może tak odległe wyjazdy. Do bardziej egzotycznych krajów zacząłem wyjeżdżać, gdy otworzyły się na dobre granice. Nie byłem jeszcze na przykład w Ameryce Południowej, Chinach, Japonii… Afryka zafascynowała mnie niedawno. Wcześniej, wiele razy jeździłem do Afryki północnej. W równikowej byłem pierwszy raz dopiero trzy lata temu. Bardzo mi się spodobało. Tym razem pojechałem z wnuczkiem Stasiem, który ma 11 lat. Młodszemu – Frankowi obiecałem, że pojadę z nim za cztery lata. Z najmłodszym, który ma pięć miesięcy już chyba nie dam rady. Gdy będzie miał jedenaście lat, ja będę już za stary na podróże – mówi z uśmiechem Piotr Maciej Przypkowski, dyrektor muzeum.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?