Pijany bez uprawnień jechał pod prąd
Krótko przed godziną 2 w nocy ze środy na czwartek dyżurny jędrzejowskiej policji dostał nietypowe zgłoszenie.
- Wynikało z niego, że ulicą w centrum miasta jedzie pod prąd seat bez włączonych świateł. Samochód jechał w kierunku Rynku. Dyżurny skierował na miejsce patrol, zaś sam zaczął ustalać do kogo należy samochód
– opowiadała sierżant sztabowy Beata Soboń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Policjanci szybko odnaleźli seata. Auto stało w poprzek drogi. Za kierownicą siedział człowiek, od którego było czuć alkohol. Jak wykazało badanie, 38-latek z powiatu kieleckiego miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo na jaw wyszło, że nie ma uprawnień do kierowania, a seat nie należy do niego. Dyżurny wysłał inny patrol do właściciela samochodu.
- Okazało się, że właściciel nikomu nie użyczał auta. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 38-latek wyłamał zamek w drzwiach seata i uruchomił auto kluczykiem znalezionym w wozie
– mówiła sierżant sztabowy Beata Soboń.
W czwartek 38-latek trzeźwiał w celi w jędrzejowskiej komendzie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?